Archiwum czerwiec 2004, strona 1


cze 09 2004 # 82 #
Komentarze: 6

U mnie trochę lepiej, znowu ryczałam, tylko, że ze złości...ale było minęło. Mam teraz jakos dziwnie mało czasu, nie wyrabiam się ze wszystkim w ciągu całego dnia, chociaż dzisiaj wstałam o 6:15, nie wiadomo po co aż tak wcześnie...hmm...ale ja jak moge spać to nie śpie, a jak nie moge to bym spała...

Ostatnio dowcip słyszałam i jakoś go zapamiętałam oto on:
-Czemu przeciętna kobieta woli być ładna, niż mądra?
-Bo przeciętny facet lepiej widzi, niż myśli.

Co o nim sądzicie? Ja musiałam trochę się nad tym zastanowić...i coś w tym jest...:)

Wiersz chłopaka, którego poznałam przez gg, pomógł mi w pewien sposób, dopiero teraz to sobie uświadomiłam...Możecie przeczytac go sobie: "Szukając siebie" Dziękuje!!!

 

 

Ps. Notka trochę bez składu i ładu, ale jakaś nie moge napisac inaczej. Pozdrawiam. :*

m_agdusi_a : :
cze 05 2004 # 81 #
Komentarze: 9
Znowu za wrażliwa...znowu...nie będę się rozwodzić czemu, ale ktoś napewno będzie wiedział czemu, wqrzyłam się, ehh...znowu łezki spływaja po policzkach...

Słoneczko świeci...dalej, tylko trochę zmniejszyło się...może niedługo będzie większe....

"Jeżeli jutra nie ma
ja nie przestaje śpiewać
To moja sutra serca...
Wyciszam sie
W wodzie umarłam dawno
teraz opadam na dno
pozwalam sobie zniknąć
Po prostu brzmie"
Sistars "Sutra"

m_agdusi_a : :
cze 02 2004 # 80 #
Komentarze: 13
Hmmm...wczoraj byłam smutna, dzisiaj nie jestem...dziś dla mnie słoneczko zaświeciło i to takie wielkie...minęło mi płakanie, bo wczoraj dużo się napłakałam, się odwodniłam trochę ;). Po wczorajszym spacerku z A. and K., było juz lepiej, pogadałyśmy trochę...dziękuje wam:) A teraz sobie śpiwam...get out of my head...;)

Przepraszam, że was zasmucam tymi notkami, ale pisze tak jak czuje...

Wysyłam trochę ciepła swego głosu, swego serca.....

m_agdusi_a : :
cze 01 2004 # 79 #
Komentarze: 9
Siedzę i ryczę, znowu mam wszystkiego dosyć, nikt mnie nie rozumie, kogo ja interesuje nikogo, może i lepiej. Rycze...;(



Pierwszy punkt z moich marzeń moge już skreślić, powinnam się cieszyć, a ja jak zwykle na odwrót...



Łezki ciągle płyną po policzkach...



m_agdusi_a : :