Najnowsze wpisy, strona 3


maj 30 2004 # 77 #
Komentarze: 3
Miała być notka w niedziele no więc jest, koniec dnia, ale wcześniej nie chciało mi się pisać, teraz tez zbytnio mi się nie chce, ale obiecałam, więc pewnie nie będzie zaciekawa.

Hmmm...przeżyłam, nie wiem jakim cudem, ale udało się, tak się bałam jak nigdy, ale udało się, w prawdzie były to najgorsze dni w moim życiu, okropne, blee, oczywiście ryczałam jak to ja :P

A wczoraj poszłam z Karolcią (córką mojej siostry ciotecznej) na plac zabaw, ale fajnie było, hmm...jak ja bym chciała być takim dzieciaczkiem...bezstroskość...żałuje trochę, że aparatu nie wzięłam, bo byłyby niezłe fotki, hihihi :P

Humorek mam narazie dobry, ciekawo jak długo...

A miałam nie smęcić, ale ostatnio miałam okropny humor, a pisze przecież tak jak czuje...niestety...nie było kolorowo, hmm...ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni no i chyba wzmocniło, jeszcze tylko kilka spraw, które będą równie ciężke, ale...



DAM RADĘ!!!



m_agdusi_a : :
maj 27 2004 # 76 #
Komentarze: 7
"Ogień" Ira

Żyję tym co czuję
Z życia biorę to co mi smakuje
Szukam i znajduję
Nie dołuję, kiedy mi brakuje
Lubię, siebie lubię
Co chce robię i co myślę mówię
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się

Póki we mnie ogień
Póki plonie w żyłach krew
Jeszcze wierze sobie, swoje robię, swoje wiem
Póki we mnie życie mam przed sobą cel i szczyt
Dobrze wiem którędy iść mam
By nie zgasił nikt we mnie ognia

Na dnie, raz na fali
Pion utrzymać, może z nóg nie zwali
Chwieję, ja się chwieję
Ale ciągle mam jak nikt nadzieję
Sobą, jestem sobą
Mam to szczęście, bo nie wszyscy mogą
Kłamią i udają, powtarzają, że tu jest jak jest

Póki we mnie ogień... /x2

Polecam tą piosenkę, zresztą cała płytka mi się podoba, warta posłuchania.

Boję się i nie mogę się opanować, jejq znowu ;(

Dam radę, powtarzam sobie, ale nie wiem czy przeżyję, jestem nerwowa i dlatego, ehh niedobrze, jak przeżyję i będzie wszystko oki, w niedzielę będzie nowa notka. Pozdrawiam wszystkich i żegnam...

m_agdusi_a : :
maj 25 2004 # 75 # "Dziwny jest ten świat"
Komentarze: 10

Nigdy nie interesowało mnie to co dzieje się w Iraku, słyszałam, że ludzie umierają, nie ruszało mnie to, dlaczego? Czy nie mam serca? Czy jestem obojętna na śmierć niewinnych ludzi? Nie wiem, ale jak teraz zobaczyłam reportaż to to jest straszne, ludzie poprostu umierają, zostają zabijani, istny obóz, z tym mi sie to wszystko kojarzy. Hmm...serce się kraje. Nie mogę oglądać takich rzeczy, za bardzo wrażliwa jestem, chociaz nie chodzi o to, że płaczę, tylko czuje to w środku w sobie, czuje....nawet nie wiem jak to opisać...

 

Waldemar Milewicz zginął 7 maja 2004 roku w Iraku na drodze między Bagdadem, a Nadżafem.

 

Byłam dzisiaj w Kościele, ale wogóle nie mogłam się skupić, dopiero pod koniec majowego doszło do mnie, że podczas mszy byłam w innym świecie, pod koniec skojarzyłam, że jestem na mszy, skojarzyłam jaki ksiądz odpraiwa mszę, ehh...ja już nie wiem co się ze mną dzieje...

Nie nabrałam energi, nie mam na nic siły, zmęczona jestem, a przede mną jeszcze tyle rzeczy do zrobienia.

Czy dam radę?

m_agdusi_a : :
maj 22 2004 # 74 #
Komentarze: 7

Jestem sama, a właściwe nie do końca tak jest, ale czasami brak mi tego kogoś...Czasami chciałabym przytulić się, brakuje mi tego, jednak musze żyć mimo wszystko. Są przecież chwile słabości, ale radzę sobie jakoś i mam nadzieję, że długo tak będzie...Hmmm....z jednej strony chciałabym przebywać, przytulić się do tego kogoś, a z drugiej strony boję się odrzucenia, że komuś się znudzę i odstawi mnie jak zabawkę...to właśnie jest dla mnie najgorsze...myślę o tym za często, może jestem za wrażliwa...hmm...

Jest mi czasem smutno, chociaz ktoś uznał, że u mnie to normalne. Przecież nie jestem pesymistką, a przynajmniej staram się nie być, może nie udaje mi się, ale cóż bywa i tak...

Dostałam ostatnio ślicznego smska:

"Kiedy będziesz sama w ciemnym pokoju, a po policzku spłynie Ci łza, nie myśl, że jesteś sama na świecie, bo razem z Tobą jestem Ja!" Dziękuje Kasieńko, że o mnie pamiętasz. :*

Hmm...nie wiem czy będę pisała teraz, chyba powinnam od tego wszystkiego troszke odpocząć i nabrać energi, bo narazie nie jest dobrze, ale wiem, że za kilka dni wróci wszystko do normy i będzie bardzo dobrze, czekam na to...bo w tej chwili to chodzę z głową w chmurach i nie zwracam uwagi na to co inni robią. W Kościele też próbowałam się odizolować od wszystkich, nie udało się....hmm.....jestem dziwna......

Czekam...

Wy też czekajcie..

 

m_agdusi_a : :
maj 20 2004 # 73 #
Komentarze: 7
Powinnam się cieszyć w sumie, a jednak jestem smutna...hmm...pamiętacie jak mówiłam, że nie wierze w miłość?

Ale mimo wszystko chciałabym się do kogoś przytulić, hmm...marzenia...szkoda :(

Ciekawo właśnie teraz?

Czy to jest moment na to żeby się smucić z takich powodów?

Czemu to właśnie mnie dotyka?

Smutno mi :(
m_agdusi_a : :