lut 24 2004

# 43 #


Komentarze: 6

Się wqrwiłam, w końcu szczęście długo nie trwa, mówią mi, że się nie uczę, że nie czytam książek i takie tam, a skąd mam te oceny, z tego, że się nie uczę,  qrwa co ja maszyna, że mam cały czas kuć, normalnie mam dosyć, ciągle mi powtarzają, że nie zdam matury, o jak we mnie wierzą, może ja też tak powinnam, ale się wqrwiłam, wrrrr będę gryzła....niech ktoś tylko podejdzie...wrrr...:/

m_agdusi_a : :
28 lutego 2004, 18:01
tez tak mam,:( mnie tez sie nie chce zabarzdo uczyc:( ale jak sie juz ucze to mnie głowa bloi:( heh i tez mama mi mowi ze testow nie zdam, ale wiem ze mocno we mnie wierzy, i twoi rodzice napewno tez w ciebie wierza:) musisz wierzyc, bo wiara to najcenniejszy dar:)
27 lutego 2004, 22:52
Czesc - dokladnie wiem co czujesz. W szkole sredniej mialem to samo - choc mialem slabe oceny. Moj ojciec nigdy nie okazal nawet odrobine radosci gdy sie staralem i przynosilem ze szkoly 4 i 5, ale za to gdy dostawalem palke to wtedy to widzial - a ja mialem pieklo w domu. Co do matuli przez cale zycie stara sie mnie ponizac, ze jestem nikim, do niczego, ze nic nie umie itp (ale oni mnie nie znaja, nie maja pojecia jaki jestem - widza tylko zlo we mnie, a ja tego nie potrafie zmienic i musze z tym zyc, niestety). Co prawda moi rodzice nie sa wcale tacy zli, tylko lubia psychicznie mnie meczyc (znecac sie) - a ja nie potrafie im tego wypersfadowac ze Ciagle mnie w ten sposob krzywdza (wiesz mi probowalem wiele razy na rozne sposoby - ale do nich nic nie dociera) - w sumie znalem tylko jedna osobe ktora miala w domu to samo co ja (ale nie mam z nia juz kontaktu - choc jej chlopak mi dziekowal ze ponoc pomoglem jej z tego sie wygrzebac, tylko ze mi nikt nie potrafi pomoc :(. ) . Jak bys chciala kiedys pogadac -
temp.
25 lutego 2004, 08:51
a skad ja to znam? moj ojciec twierdzi, ze olewam szkole i sie wcale nie ucze. A ciekawe kto siedzi calymi nocami i uczy sie jebanej historii, a kiedy tylko znajdzie troche wolnego czasu to czyta podstawy doktryn politycznych i prawnych???no kto??? no ja oczywiscie. mysle ze takie gadanie starych wynika z tego, ze sie po prostu boja i inaczej chyba nie umieja nam pomoc. Maly szczegol ze to wcale nie jest pomoc z ich strony, a wrecz przeciwnie-utrudnienie. 3maj sie i sie nie przejmuj. Pull Yuorself together!!!:*****kisses for You!:******
kasieńka
24 lutego 2004, 23:49
jakiś replay wyszedł ups ale to moj niezawodny net;)
kasieńka
24 lutego 2004, 23:47
to moze ja zaryzykuję i cos napisze .. może mnie nie pogryziesz;) hihi sie nie bulwersuj tak madziu to stara śpiewka o tej maturze i nauce bla blablabla ja tez to słysze dzień w dzień to nie oni zdają maturę tylko my!! i zdamy zobaczysz!! kto ma zdać jak nie my;))):P trzymaj się!!!!!!!
kasieńka
24 lutego 2004, 23:46
to moze ja zaryzykuję i cos napisze .. może mnie nie pogryziesz;) hihi sie nie bulwersuj tak madziu to stara śpiewka o tej maturze i nauce bla blablabla ja tez to słysze dzień w dzień to nie oni zdają maturę tylko my!! i zdamy zobaczysz!! kto ma zdać jak nie my;))):P trzymaj się!!!!!!!

Dodaj komentarz