Jest świetnie, ładna pogoda, cieplutko, i tak też w moim serduszku jest...jeszcze tydzień i święta...ehh jak ten czas szybko leci, dzień za dniem...Wczoraj byłam na wagarach, ale fajnie było, hihih, musimy zrobić replay, w większym gronie :)) A wczoraj też się nachodziłam, że jak padłam tak spałam... A dzisiaj już w Kościele byłam, bo są rekolekcje, dzisiaj się zaczęły. Co by tu jeszcze napisać...hmmm....w szkole tez luzy jak narazie i dobrze. Jutro mam dwie lekcje, więc nie wiem czy się wybiore, rela i angol. Prawie cały tydzień miałam po dwie lekcje...A wczoraj się przejechałam samochodzikiem aż do garażu i umiem jeszcze jeździć, cud miód...:)) Dobra kończę, bo zanudzam samą siebie, to już sobie wyobrażam jak będziecie to czytać to w trakcie kimniecie sobie :))
Dodaj komentarz