cze 02 2004

# 80 #


Komentarze: 13
Hmmm...wczoraj byłam smutna, dzisiaj nie jestem...dziś dla mnie słoneczko zaświeciło i to takie wielkie...minęło mi płakanie, bo wczoraj dużo się napłakałam, się odwodniłam trochę ;). Po wczorajszym spacerku z A. and K., było juz lepiej, pogadałyśmy trochę...dziękuje wam:) A teraz sobie śpiwam...get out of my head...;)

Przepraszam, że was zasmucam tymi notkami, ale pisze tak jak czuje...

Wysyłam trochę ciepła swego głosu, swego serca.....

m_agdusi_a : :
05 czerwca 2004, 17:14
odp.---> to nie jest moje życie! to wymyślone przeze mnie opowiadanie :):):)
eluś
05 czerwca 2004, 10:41
\"A po burzy wyjrzy słońce ...\", czy jakoś tak ... wiesz, ja też, jak coś mi zalega na sercu czy duszy, lubię to z siebie wyrzucić i po to właśnie założyłam bloga ..
05 czerwca 2004, 09:54
Przecież nie przepraszaj.... Twój blog i piszesz co chcesz.... A cudownie jest czytać notki kiedy po smutku właśnie nadchodzą te radosne, słoneczne dni! Ciesze się razem z Tobą.... I dobrze że masz takie wspaniałe kumpele!!! Buziaki! :*:*:*
niktusia
04 czerwca 2004, 00:28
Buziak :**
niktusia
04 czerwca 2004, 00:18
Buziak :**
niktusia
03 czerwca 2004, 23:50
Teraz tak się podpisuję :*
Asiulek
03 czerwca 2004, 16:17
przeciez nikogo nie zasmucasz cieszymy sie twoim szczęściem przynajmniej ty je masz... kurcze a najgorsze jest to ze nawet na blogu tego nie moge opisac bo on to czyta ech wrrr. Buziaki :*
Snath
03 czerwca 2004, 15:33
:)
niktusia
03 czerwca 2004, 12:42
Cieszę się, że już jest dobrze. I mam nadzieję, że będzie tak przez długi czas ;-) Niechaj uśmiech nigdy z Twojej twarzy nie zniknie :* \"[U]śmiech to najkrótszy dystans pomiędzy dwojgiem ludzi.\" :)
03 czerwca 2004, 09:37
no tak już lepiej... a słoneczko niech rozświetl pochmurne dni ;-)
03 czerwca 2004, 01:37
Zuch dziewczyna!:)
02 czerwca 2004, 23:23
DonMario nie są to problemy miłosne, nie płakałabym przez kogoś, przez faceta...
02 czerwca 2004, 23:14
Pewnie problemy miłosne co?

Dodaj komentarz